czytam tekst Jadczaka o gnojeniu pracowników Newsweeka i serce rośnie.
Czyli Tomek gnoił ludzi, molestował pracownice, kręcił bekę z gejów, a oni potem bez zająknięcia pisali teksty o obronie wolności, demokracji, praw kobiet i LGBT?
Nawet nie żal xD