Zostałem wczoraj, wraz z moim partnerem, zaatakowany słownie na Dworcu Zachodnim w Poznaniu przez mężczyznę. Wyjął nóż, Ochrona Dworca oddzieliła go od nas. Po kilku minutach oddalił się. Kiedy krzyczał "kurwy", "pedały" "jebać was" 112 było już na linii. Policja jechała 25 minut
Show this thread