Premierowi Wielkiej Brytanii pali się grunt pod nogami z powodu afery związanej z imprezami na Downing Street, które miały miejsce podczas lockdownu, więc żeby poprawić sondaże ogłosił, że... znosi restrykcje w Anglii.

Czy trzeba wyraźniejszego potwierdzenia tego, że tu nie chodzi o zdrowie, tylko o politykę? Ale gdy obywatele mają szansę na powrót do normalności, powód takiej decyzji jest sprawą drugorzędną. Najważniejsze, by obostrzenia zostały zdjęte i normalność faktycznie wprowadzona!